Z tego względu, że mamy teraz sezon na figi i śliwki, wypróbowałam dwa nowe desery.
Ten, na który przepis zamieszczę dzisiaj jest błyskawiczny w przygotowaniu i nie wymaga pieczenia, co jest niewątpliwie jego dużą zaletą.
Składniki - na 4 porcje:
- 6 dużych fig
- 1 łyżka płynnego miodu
- odrobina soku z cytryny
- 200g malin
- 1 łyżka cukru pudru (lub słodzika - dla tych co liczą kalorie)
- 150g sosu custard* (podobny do budyniu, choć bardziej jajeczny)
- bita śmietana (można ją zastąpić niskotłuszczowym jogurtem - osłodzonym łyżką cukru pudru lub słodziku)
Owoce przekładamy do miski, dodajemy miód i troszkę soku z cytryny, całość delikatnie mieszamy i rozdzielamy do 4 deserowych naczyń.
Figi układamy tak by ich przecięta strona dotykała ściany szklanki.
Maliny wkładamy do blendera i miksujemy, dodajemy cukier lub słodzik i łyżką nakładamy na figi, całość przykrywamy warstwą sosu custard (w Anglii można kupić już gotowy w puszkach czy kartonikach). Górę dekorujemy bitą śmietaną lub jogurtem.
Odpowiedź na pytanie: jak zrobić custard w domu - znajdziecie w poniższym linku: *custard
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz