Przepis ten znalazłam w jednym z angielskich czasopism poświęconych zdrowemu i lekkiemu jedzeniu.
Bengali kofta zawiera przyprawy charakterystyczne dla kuchni indyjskiej. Jest średnio ostre.
Czas jego przygotowania to około godziny i 15 minut.
Składniki potrzebne do przyrządzenia ryżu turmeric:
- olej - ja stosuje fry light
- 2 łyżeczki nasion kminu rzymskiego (cumin)
- 2 goździki (cloves)
- laska cynamonu
- odrobina chilii
- 1/2 łyżeczki sproszkowanej przyprawy turmeric
- 300g ryżu basmanti (ja stosuje ryz brązowy Uncle Ben’s)
- 300g liści szpinaku (spinach)
- 700ml bulionu przyrządzonego z kostki warzywnej
- sol
- pieprz
- 700g wołowiny (ja zastępuje ja piersią z kurczaka)
- 2 cm korzenia imbiru
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki nasion kopru włoskiego (fennel seeds)
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka średnio ostrego chilii
- 500g pasty z pomidorów (passata)
- 2 łyżeczki gorczycy (mustard seeds)
- 4 pomidory
- 1 łyżka curry
- 1 łyżeczka cukru (lub słodzika)
- 150g jogurtu naturalnego (najlepiej odtłuszczonego)
- kilka liści świeżej mięty - do dekoracji
W tym celu mięso kroimy w kostkę, obieramy i ścieramy na tarce korzeń imbiru, dodajemy tez czosnek (w Anglii w większości hipermarketów można dostać czosnek mrożony - co jest dość wygodne a przy okazji tańsze).
Następnie dodajemy koper włoski (fennel seeds), cynamon i chilli - całość dobrze mieszamy - najlepiej dłońmi i odstawiamy do lodówki - do momentu aż mięso będzie nam potrzebne.
Ryż, posiekane liście szpinaku i przyprawy podprażamy - najlepiej w woku przez minute lub dwie, całość zalewamy bulionem przygotowanym wcześniej z kostki warzywnej. Zmniejszamy ogień i całość dusimy przez ok 15 min, co jakiś czas mieszając. Trzymamy na małym ogniu do momentu odparowania wody.
W woku rozprowadzamy olej, dodajemy pastę pomidorowa i gorczycę (mustard seeds), pomidory pokrojone w kostkę, curry i cukier (lub słodzik). Całość przesmażamy na małym ogniu przez ok 15 minut.
Następnie dodajemy mięso i całość dusimy jeszcze przez ok 20-25 min.
Ryż i cofta curry nakładamy na talerz i dekorujemy jogurtem i liśćmi mięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz